Nowości w oświetleniu studyjnym

Kluczowa sprawa - błyskowe czy ciągłe

Kompletując lampy do studia, stajemy przed pierwszym pytaniem - pragę pracować ze światłem ciągłym czy błyskowym. Wielu przyszłych adeptów fotografii intuicyjnie sięga po światło stałe wyznając zasadę - to co widzisz, to dostajesz na zdjęciu. Prawda jest jednak bardziej złożona i okazuje się, że praca ze światłem stałym nie jest wcale zawsze prostsza od pracy z lampami błyskowymi. Każdemu przyszłemu fotografowi proponujemy popracować przez jeden dzień nad jednym tematem z lampami obydwu rodzajów. Może się okazać, że pozorna trudność ustawiania lamp błyskowych nie jest taka trudna,osiągane wyniki wiele lepsze, zobaczymy, że lampa błyskowa nie jest taka nieosiągalna. Może być również tak, że spodobają nam się wyniki prac ze światłem stałym.

Ile lamp potrzebuję?

Jedna, dwie, trzy - może jeszcze więcej? Na początku nie warto przesadzać z ilością lamp trzeba jednak sobie też jasno powiedzieć, że z jednym źródłem światła niewiele da się zdziałać. Licząc lampy proszę nie brać pod uwagę wbudowanego flasha (tak naprawdę częściej będzie nam przeszkadzał niż pomagał). Dwie lampy fotograficzne to minimum, z którym możemy rozpocząć eksperymenty i układać podstawowe konfiguracje oświetlenia. Trzy lampy daje wygodę pracy i możliwość zrealizowania większości zadań komercyjnych. Większa ilość lamp przyda nam się jeśli nasz plan zdjęciowy rozrasta się z różnych przyczyn (wiele postaci, fotografia wnętrz itp)

Akcesoria

Kupując oświetlenie studyjne (w tym również typ - błyskowe lub ciągłe) zwróćmy uwagę na popularność akcesoriów oraz możliwość ich zamontowania do wybranych źródeł światła. W przypadku lamp błyskowych obowiązuje kilka standardów, w przypadku lamp światła ciągłego jest troszkę gorzej (najczęściej trudno zmieniać konfigurację). W obydwu przypadkach rozważamy montaż dyfuzorów (softbox, octa), strumienic, beauty-dish.