Reportaż ślubny, co i jak?
Jesteśmy już po wypowiedzeniu, tych jakże ważnych słów. Teraz przyszedł czas na wyjście z kościoła, jakże również ważne dla młodego małżeństwa. Obrzucenie groszówkami, ryżem, cukierkami lub czymkolwiek innym to oczywiście tradycja uznawana w każdym mieście. W czasie reportażu ślubnego można z łatwością uchwycić te piękne chwile na fotografiach. Składanie życzeń i wręczanie prezentów... ta kolejka do młodej pary, coś cudownego.
Pierwszym, a zarazem najważniejszym elementem reportażu jest moment przygotowań weselnych. I nie chodzi tu jedynie o przygotowania Panny młodej, ale również Pana młodego. Nie możemy o Nim zapominać, ponieważ w tym jedynym dniu, jest on tak samo ważny jak przyszła żona. Należy wykonać najpiękniejsze zdjęcia i wybrać z nich kilka najlepszych ujęć, tak aby w całości tworzyły jedność.
Kolejnym etapem jest przejście do Kościoła i cała ceremonia. Jest to chyba najbardziej stresujący moment dla Państwa młodych. Wypowiedzenie w końcu tego krótkiego słowa "TAK" i zostanie małżeństwem. Rolą fotografia jest wtedy wykonanie najbardziej udanych ujęć z tego właśnie momentu. Niestety fotografowanie w kościele nie jest zaliczane do najłatwiejszych, dlatego liczy się tu profesjonalizm i zdecydowanie spokój fotografa.
Pierwszy łyk szampana, pierwszy taniec, pierwszy pocałunek... Zabawa na parkiecie, krojenie torta oraz życzenia dla rodziców. To coś co musi być uwiecznione na każdej fotografii. To coś co młoda para będzie długo wspominać i będą to najmilsze wspomnienia. W tym momencie stres już opada i można się spokojnie bawić razem z przybyłymi gośćmi.
Fotograf Olkusz z pewnością to nie jeden taki fotograf, który potrafi z niczego, zrobić coś pięknego, ale jeden z wielu, który potrafi wyczarować niebiańską atmosferę podczas sesji ślubnych. Reportaż ślubny właśnie na tym polega. Chodzi o uchwycenie najpiękniejszych chwil w danym dniu, począwszy od momentu przygotowań, kończąc na przepięknej i szalonej zabawie weselnej.
Dochodzimy do oczepin. Tu rola Naszego fotoreportażu się kończy. Po oczepinach nie ma już nic, zmywamy się. Zostawiamy roztańczoną gromadkę ludzi samych sobie. Przecież są młodzi... potrzebują też trochę swobody, bez kamer, bez fotografów. Zasługują na chwilę dla siebie. Reportaż ślubny jest pięknym podsumowaniem tego jednego, jakże wspaniałego dnia dla każdego człowieka.